Kontrowersyjna decyzja sądu Administracyjnego w Gliwicach, spowodowała, że policja zaczyna korzystać z możliwości ukarania kierowców, w sposób który może wielu zdziwić.
Sąd Administracyjny w Gliwicach ogłosił, że na powtórny egzamin na prawo jazdy, będzie można odesłać nie tylko kierowców, którzy przekroczyli określony limit punktów karnych, ale również takich, którzy wykazali się brakiem podstawowych umiejętności, związanych z prowadzeniem pojazdu, czyli wymagają doszkolenia w zakresie techniki jazdy. Sąd wydał rozporządzenie o możliwości złożenia przez policję, takiego wniosku o powtórny egzamin, nawet w przypadku pojedynczego wykroczenia.
Precedens powstał w wyniku skierowania do Starosty częstochowskiego wniosku, przesłanego przez Komendanta Policji w Częstochowie który stwierdził, że zachowanie kierowcy budziło wiele poważnych zastrzeżeń. Dotyczyło to podstawowego rozumienia przepisów prawa o ruchu drogowym, oraz jak to określił policjant, „bardzo chaotycznej jazdy zatrzymanego kierowcy”. W bardziej szczegółowym uzasadnieniu decyzji opisano sytuację, w której kierowca wykonał nieprawidłowy manewr zmiany pasa, podczas zatrzymania, oraz źle zatrzymał samochód, sprawiając dodatkowe zagrożenie na jezdni, na której ciągle odbywał się ruch.
Kierowca próbował się odwoływać od decyzji prezydenta jednak sąd uznał, że nieznajomość przepisów, oraz podstawowych umiejętności z zakresu techniki prowadzenia auta, są wystarczające aby odesłać kierowcę na ponowny egzamin z prawa jazdy. Sąd oczywiście nie przyjął odwołania uzasadniając, że ukarany stworzył poważne zagrożenie i oddalił odwołanie kierowcy. W uzasadnieniu objaśniono, że organ wydający odpowiednie kwalifikacje, dba również o to, czy kierowca nie utracił wymaganych do jazdy – umiejętności. Natomiast podstawą do skierowania kierowcy na ponowne sprawdzenie jego kwalifikacji, może być zarówno jedno jak i wielokrotne naruszenie przepisów ruchu drogowego, nie zależnie od posiadanej przez niego ilości punktów karnych. Sąd dodał, że chaotyczna jazda, oraz nieznajomość przepisów należy do powyższej kategorii naruszeń i mogą być podstawą wydanego wniosku o powtórzenie egzaminu. Czy będzie więcej takich przypadków?
Nie wiadomo, ale mając precedens może się okazać, że z takich możliwości mogą skorzystać również inni policjanci, którym jakiś kierowca za bardzo podpadnie. Pozostaje więc, przypomnieć sobie niektóre przepisy o ruchu drogowym, oraz zawsze być uprzejmym dla funkcjonariuszy, którzy nas zatrzymują.